Czekolada Milka "I Love You" z kolorowymi czekoladowymi drażetkami
Skład : cukier, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, miazga kakaowa, serwatka w proszku, tłuszcz mleczny, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu (1%), pasta z orzechów laskowych, emulgator (lecytyna sojowa), substancje glazurujące (guma arabska, wosk pszczeli, szelak, wosk carnauba), pełne mleko w proszku, barwniki (kompleksy miedziowe chlorofili i chlorofilin, karoteny, dwutlenek tytanu, betanina, ryboflawin, tlenki i wodorotlenki żelaza, antocyjany), tłuszcz roślinny, aromaty.
Wartość odżywcza: 100g ; 25g - porcja
Wartość energetyczna: 520 kcal ; 129 kcal
Białko: 5,7g ; 1,4g
Węglowodany: 62g ; 15,5g
w tym cukry: 61g ; 15,5g
Tłuszcz: 27g ; 6,7 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 16g ; 4g
Błonnik: 1,7g ; 0,4g
Sód: 0,22g ; 0,05g
Opinia: Kiedyś jadłam zwykłą czekoladę mleczną z lentilkami. Nie ukrywam, najlepsze były cukierki. Gdy tylko zobaczyłam nową milkę, nie mogłam się powstrzymać od jej kupna. Chciałam sprawdzić, czy to cudo dorówna czekoladzie z dzieciństwa. Udało się? Bez wątpienia TA Milka jest pyszna, polecam ją każdemu wielbicielowi słodkości.
Producenci nie pożałowali drażetek, w każdej kostce znajdziemy ich około pięciu. Smakiem i wyglądem przypominają prawdziwe Lentilki, Smarties, czy M&M'sy, jak kto woli.
Oceniam czekoladę na 5/6. Jak wiadomo, przy produkcji Milki nie szczędzą cukru, a drażetki jeszcze bardziej potęgują słodycz czekolady. Po jednej kostce ma się jej już dość (co nie oznacza, że po 5 minutach znów po nią sięgam :P). Ci, którzy nie wielbią milki, zapewne i teraz się do niej nie przekonają.
Plusem czekolady jest struktura (w sumie wynika to samo z siebie), mało mamy w Polsce czekolad, które chrupią.
Milka z kolorowymi drażetkami jest niestety wersją limitowaną, a szkoda, bo często bym ją kupowała. Osobiście wolę czekolady dobrej jakości, ale tej nigdy nie mogę sobie odmówić.
Ocena: 5/6
Cena: 2,69 zł / 100g
Sklep: PoloMarket
niedawno widziałam ją w Lidlu, ale nie byłam pewna czy będzie dobra, twoja opinia mnie zachęciła:)
OdpowiedzUsuńSzukałam ich, i nie znalazłam;<
OdpowiedzUsuńCzekolady widziałam w PoloMarkecie, Lidlu i Piotrze i Pawle :) Może w jakimś sklepie osiedlowym?
Usuńehh i jak tu ma się człowiek odchudzać xD
OdpowiedzUsuń